Dwudźwięk - debiutancka książka Aleksandry Bułat


„Dwudźwięk” to książka, nad którą nie można przejść obojętnie. Ten zbiór dwóch pozornie bardzo różnych opowiadań angażuje czytelnika w swego rodzaju grę, zachęcając do dokładnej analizy postaci, próby zrozumienia ich zachowań i motywów. Stawia trudne pytania i nie daje odpowiedzi. Wymaga.

Autorka rysuje świat przedstawiony w specyficznym układzie współrzędnych. Pierwsza oś to czas – na dwóch biegunach mamy przeszłość i teraźniejszość. Ta oś nie wybiega zanadto do przodu - przyszłość w przypadku obu tekstów jest nieostra, stanowiąca zagadkę, do której rozwiązania mamy niewiele podpowiedzi. Druga oś to narracja, perspektywa patrzenia. Z jednej strony mamy Marię (Ars Amandi) i Magdalenę (Ars Moriendi), z drugiej Camille (Ars Amandi) i Rosi (Ars Moriendi). Bohaterki zupełnie inaczej postrzegają świat, dotykają je inne problemy. W dość ogólnych słowach można powiedzieć, że Maria i Magdalena są po stronie refleksyjności, świadomego przeżywania życia, ale też zagubienia i zatracenia sensu, przejmowania się. Camille i Rosi natomiast zdają się być bardziej beztroskie, szczęśliwe, żyjące bliżej „powierzchni” życia, bez dogłębnej jego analizy. Ale w książce Aleksandry Bułat nic nie jest oczywiste. Autorka nie ocenia też swoich postaci i nie wskazuje jednoznacznie, które podejście (gdyby je wyekstraktować i nazwać) jest lepsze. 
  
Lektura „Dwudźwięku” jest zaskakująca, czasem nawet wstrząsająca. Przede wszystkim nie kończy się na samym czytaniu. Miałam okazję dokładnie przejść przez tekst utworu co najmniej dwa razy, i za każdym z nich odkrywałam w nim coś nowego.

Głęboka metaforyka, psychologia, filozofia, uczucia. Zdecydowanie polecam książkę każdemu, kto ma ochotę się z nimi zmierzyć. Warto też dodać, że Ola jest autorką niezwykle młodą (17 lat), ale bardzo utalentowaną i prezentującą interesujący sposób patrzenia na świat. Książka natomiast zdobyła pierwszą nagrodę podczas tegorocznego Festiwalu Artystycznego Młodzieży.

Komentarze

Prześlij komentarz