Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Podróże z owocem granatu

Obraz
Sue Monk Kidd znałam już z "Sekretnego życia pszczół" i "Czarnych skrzydeł". Czytałam je dwa lata temu i pamiętałam, że mi się podobały. Kiedy więc zobaczyłam "Podróże z owocem granatu" na półce, kupiłam książkę bez zawahania. Tym bardziej, że, jak wyczytałam z okładki, opowiada o podróżach, Grecji i Francji oraz relacji matki i dorastającej córki.  Od jakiegoś czasu książki, które wybieram okazują się idealnie pasować do tego, co przeżywam. "Oswajanie szkła" z główną bohaterką pracą przeczytałam przed podjęciem się pierwszych praktyk. "Księżyc zza nikabu" opowiadający historię polskiej muzułmanki - po powrocie z Turcji. Teraz "Podróże z owocem granatu" skończyłam, gdy sama coraz pewniej wkraczam w dorosłość. Być może jednak z każdej książki można wydobyć cząstkę dla siebie. I każdy z danego dzieła wydobywa coś zupełnie innego. Na pewno chciałabym, żeby taka była moja twórczość. Taki jest też dziennik Sue Monk Kidd i A

Księżyc zza nikabu

Obraz
Panią Ewę Zarychtę miałam okazję poznać w zeszłym roku, na targach książki w Krakowie. I z tamtych właśnie targów przyniosłam do domu Egipt - publikację "Księżyc zza nikabu", autorstwa Pani Ewy i Jej córki Moniki.  Monika Abdelaziz jest polską muzułmanką, która w tym tajemniczym i pełnym kontrowersji kraju odnalazła prawdziwą miłość. W książce wraz z mamą opisują swoje doświadczenia związane z pobytem w egzotycznym państwie. Poznamy Egipt nie-turystyczny, pełen absurdów, które dostarcza codzienność, ale też piękna w postaci natury, cudów architektonicznych i ludzi.