Jak oswaja się morze
"Chłopcy, których kocham" to piękna książka, którą chce się czytać i czytać. Rozpływać się w niej, śnić wspólny sen z poetką. To bardzo urzekające historie, opisy chwil, wrażeń, impresji. Sztuka niezwykle subtelna, delikatnie wynurzająca się z morza, zerkająca na nas zza alg, spomiędzy muszli, zakopana wśród ziarenek piasku. Taka jest właśnie metaforyka Autorki, polskiej artystki Anny Ciarkowskiej. Pełna wody, wodnych stworzeń i oniryzmu. Tak właśnie gładko, płynnie, kojąco opowiadająca o miłości, zatraceniu się w niej, ale też o tęsknocie i stracie. Jest jeden utwór, a właściwie fraza, po francusku, są odświeżone i zreinterpretowane odniesienia do terminów literackich i znanych sformułowań - poetka bardzo sprawnie wykorzystuje swoje zamiłowanie do języka bawiąc się słowem. To tomik pełen ciepła i miękkości, o której Anna Ciarkowska wspomina w jednym z listów, które znajdują się na końcu książki. Poezji towarzyszą ilustracje - do każdego wiersza jedna grafika. Dru...