Arkandel wkrótce dostępny
Zapraszam w niesamowitą podróż na Arkandel!
"Co łączy Riwierę Czarnogórską z chorwacką wyspą Arkandel? Jaki jest związek między tajemniczym zeszytem a rodzinnymi wakacjami?
Niewiadomych jest wiele, a pewne jedynie to, że czytając staniemy wobec dalszych pytań - o sens życia, znaczenie uczuć, inny, równoległy świat, w którym nadal wybrzmiewa głos z przeszłości. To, co minione, nieoczekiwanie uobecnia się w świetle wakacyjnego słońca, zmieniając letnią eskapadę bohaterów w okazję do wielkich porządków w ich związku. Wystarczy otworzyć czyjś zeszyt."
Powieść, którą Wam proponuję, jest mocno inspirowana moimi podróżami do Chorwacji i Czarnogóry. Tytułowy „Arkandel” naprawdę istnieje - to wyspa środkowej Dalmacji, znajdująca się niedaleko Sevidu (12km od Trogiru, 45 km od Splitu). Arkandel, który ja prezentuję, jest jednak zupełnie inny, ale, póki co, nie zdradzam więcej - zachęcam do lektury.
Fragment powieści opublikowany w Literacie Krakowskim można przeczytać na blogu.
Przedstawiam również filmik promocyjny książki zmontowany przez Aleksandrę Bułat:
"Co łączy Riwierę Czarnogórską z chorwacką wyspą Arkandel? Jaki jest związek między tajemniczym zeszytem a rodzinnymi wakacjami?
Niewiadomych jest wiele, a pewne jedynie to, że czytając staniemy wobec dalszych pytań - o sens życia, znaczenie uczuć, inny, równoległy świat, w którym nadal wybrzmiewa głos z przeszłości. To, co minione, nieoczekiwanie uobecnia się w świetle wakacyjnego słońca, zmieniając letnią eskapadę bohaterów w okazję do wielkich porządków w ich związku. Wystarczy otworzyć czyjś zeszyt."
- taki opis znajdziemy na okładce mojej debiutanckiej powieści "Arkandel". Książka wkrótce ukaże się w Novae Res - największym wydawnictwie na pomorzu. Będzie dostępna do zamówienia na stronie zaczytani.pl, w wybranych księgarniach i największych polskich bibliotekach.
Powieść, którą Wam proponuję, jest mocno inspirowana moimi podróżami do Chorwacji i Czarnogóry. Tytułowy „Arkandel” naprawdę istnieje - to wyspa środkowej Dalmacji, znajdująca się niedaleko Sevidu (12km od Trogiru, 45 km od Splitu). Arkandel, który ja prezentuję, jest jednak zupełnie inny, ale, póki co, nie zdradzam więcej - zachęcam do lektury.
W mojej książce opowiadam dwie historie. Czytając,
przeniesiemy się nie tylko na "Arkandel", ale także do Petrovaca, Ulcinj
oraz w okolice Zatoki Kotorskiej.
Fragment powieści opublikowany w Literacie Krakowskim można przeczytać na blogu.
Przedstawiam również filmik promocyjny książki zmontowany przez Aleksandrę Bułat:
Komentarze
Prześlij komentarz