Nowy początek
Świetny film w reżyserii Denisa Villeneuve z Amy Adams i Jeremim Rennerem w rolach głównych.
Akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości. Na Ziemi ląduje dwanaście obiektów przybyszów z innego świata. Zamiast walczyć z Obcymi, co dzieje się w większości produkcji science-fiction, ludzkość próbuje się z nimi porozumieć. USA zatrudniają lingwistkę Louise, której zadaniem jest nawiązanie kontaktu z dziwnymi istotami i poznanie celu ich wizyty.
Louise zaczyna od przywitania. Prostych słów, przedstawienia się i zapytania o imiona rozmówców. Wydawane przez Obcych dźwięki są jednak zupełnie niezrozumiałe. Okazuje się za to, że potrafią oni "pisać". Tak powstaje możliwość dialogu.
Ale "Nowy początek" to nie tylko film o komunikacji, połączeniu nauki ze sztuką. To też zupełnie inne spojrzenie na pamięć i czas. Nielinearne przeplatanie się chwili. Momentami przypomina Interstellar w jego najlepszych aspektach.
Ponadto Villeneuve nie podaje nam wszystkiego od razu. Stopniowo zapoznaje nas z sytuacją. Ucina sceny w najbardziej ekscytujących momentach. Buduje w nas napięcie, które nie pozwala oderwać się od ekranu.
Gorąco polecam, nie tylko fanom gatunku. To ambitne kino, dające dużo do myślenia.
Komentarze
Prześlij komentarz