"Próba medytacji"?
Dostałam ostatnio bardzo ciekawą opinię na temat "Próby implementacji" od mojej koleżanki z Koła Młodych Pisarzy - Agaty Dziewońskiej. Kierowana jest do mnie, ale Agata pozwoliła mi ją udostępnić. Zachęcam do przeczytania, gdyż może pomóc w rozumieniu mojej poezji i pozwala spojrzeć na nią z zupełnie innej perspektywy - jak na poezję refleksyjną, duchową, medytacyjną.
Postawiłaś mnie przed trudnym
zadaniem :) Początkowo sama nie wiedziałam co sądzić o tomiku - na pewno
podobała mi się jego spójność i jedność - owszem rozumiałam w miarę utwory, ale
nie odczuwałam ich głębi i estetyki (mówię ogółem), nie przekonały mnie też posłowia;
Twoje i Pani Plichty - wciąż nie rozumiałam tego piękna w kojarzeniu rzeczy i
mieszaniu świata. Wiedziałam, że mam do czynienia z niełatwą poezją - i w tym
pierwszym etapie poznania wymienię kilka faworytów: "Funkcjonowanie",
"Rzeź"(świetny), "Słuchaczka" (zapada w pamięć), "Mech"
(magiczny działa na zmysły i umysł)i tyle chyba.
Z racji że jestem muzycznym
świrem, ciekawi mnie wszystko co ma w nazwie "muzyka". Przypadkowo
natrafiłam na muzykę relaksacyjną - w tym uzdrawiającą muzykę reiki (MEDYTACYJNA
:) i udało mi się odnaleźć dzięki temu piękno i niesamowitość w jeszcze kilku
utworach - zdziwiona? Ja też byłam, ale aby zrozumieć Twoje teksty czytałam je
nocą wśród świec siedząc po turecku i "próbując" odnaleźć spokój
ducha :) - Twój styl to więcej niż asocjacja
i przetwarzanie (gdyby tak było to nie mogłabym ich docenić) to rodzaj
prastarej medytacji - odłamu poezji refleksyjnej- lecz dużo estetyczniejszej i
głębszej (nie jestem pewna czy szczęśliwe jest określenie dojrzała poetyka?
może bardziej poetyka głęboka, duchowa?), bo niektóre utwory nie mają być
poważne, ciężkie, lecz raczej zapraszają w świat pojęć wiecznych, niezmiennych,
zapraszają do trwania w równowadze, w harmonii mimo trudów kruchego życia . Sama
w przypisach pokazujesz pewne pierwotne lub orientalne inspiracje. W takt
muzyki buddyjskiej, w zapachu tonąc olejnych świec znalazłam dużo piękna dość
mocno ukrytego w utworach - szczególnie tu wyróżniam "Swobodę" (cudny),
"Czasoprzestrzeń", "Arkadię", "Nieistnienie",
"Świętość", "Mokenkę", "Pustkowie". Myślę, że
równolegle dobry tytuł tomiku, który też by pasował to " próba
medytacji", bo w sumie przywołujesz
siły przedwieczne natury (wodę, słońce, czas, przestrzeń itd.), aby w
oparciu o nie budować harmonię, logikę przemyśleń ,w końcu- życie .
Generalnie nie skupiałam się
powyżej na tym, o czym jest każdy utwór - zrozumiałam nieźle - tylko bardziej
na tym jakie obrazy odczucia i piękno ma
z tego płynąć.
Początkowo oceniałam tomik na
dość dobry(takie się zapomina), a teraz na naprawdę dobry i tu już na plus :) Szata
graficzna naprawdę udana.
Spróbuj koniecznie sprawdzić
ten klimat i przeczytaj te utwory w tle mając to https://www.youtube.com/watch?v=5NcoP5KxP7Q
- według mnie jest sporo podobieństw
między Twoim a rytualnym postrzeganiem rzeczywistości, które wcale nie zakłada
fantazji, lecz wprost przeciwnie - zakłada wtapianie się w świat, próbę bycia
jego integralną cząstką jednocześnie pragnienie jego zrozumienia i ogarnięcia
umysłem.
Piszę czasem, co mi ślina na
język przynosi i dość ryzykowne wnioski wysnuwam, ale to właśnie była moja
droga do odbioru Twych utworów -najbardziej sensowna.
Pozdrawiam, Agata
Komentarze
Prześlij komentarz